Marc Gene, kierowca testowy Ferrari przyznał, iż w jego zespole nie ma i w najbliższych latach nie będzie miejsca dla Fernando Alonso.
Niektóre media sugerują, iż Alonso chce podpisania jednorocznego kontraktu na sezon 2008, co umożliwiłoby mu przejście do Ferrari w kolejnym sezonie. W takie rozwiązanie sytuacji kontraktowej Alonso nie wierzy Marc Gene.„Myślę, że on sam nigdy czegoś takiego nie powiedział. Poza tym, w Ferrari kierowcy mają podpisane kontrakty – Kimi na dwa lata, a Felipe na trzy. A to jest zespół, który szanuje podpisane umowy, tak więc do 2010 roku nie ma wolnego miejsca. Ale rozumiem, że chciałby do nas dołączyć, o tym marzy każdy kierowca” – powiedział Gene.
„To prawda, że w ostatnich latach Ferrari było krytykowane [przez Alonso], ale myślę, że jego podejście się zmieniło. Wiele ludzi w Ferrari myśli tak samo. Nie mamy nic do Fernando, jest wspaniałym kierowcą. Teraz potrzebuje przede wszystkim testów przed kolejnym sezonem, naprawdę nie zostało już wiele czasu.”
27.11.2007 15:13
0
No gdzie, Alonso nie przejdzie do Ferrari na pewno do 2009 roku.Wtedy Kimiemu kończy się kontrakt i będzie wolne miejsce.Ale nie tylko Alonso będzie chętny.
27.11.2007 15:31
0
Kimi na pewno zostanie przedłużą kontrakt :P w końcu mistrz musi jezdzic dla najlepszych :P:D
27.11.2007 15:52
0
Kimi jesli zdobedzie tytuł w 2008 i 2009, odejdzie z F1 do WRC... w sumie to kiedy mowil, ze jak zdobedzie choc jeden tyutl, to bedzie sie zastanawial nad odejściem, np. do WRC. Ja mam jednak nadzieje, ze jego rodzina Ferrari na to nie pozwoli :-)
27.11.2007 15:54
0
no nie.... ferrari nie strzeli sobie gola.....
27.11.2007 15:56
0
Ja tam widzę pierw Kubice przed Alonso
27.11.2007 15:56
0
albo obu :D
27.11.2007 17:23
0
fachowiec i zdolny kierowca Gene.. bu ha hahahahaha... "do nas dołączyć" .... a kimże Ty jestes Marc, że zabierasz głos w sprawie, która Ciebie nie dotyczy. Nawet nie zdążysz powiedzieć słowa "nie" jak Fernando zasiądzie za kółkiem Ferrari. No paranoja.... sie usmiałem :D:D:D
27.11.2007 17:43
0
Przynajmniej się czuje członkiem zespołu, co w tym śmiesznego...
27.11.2007 19:04
0
Jak ferrari jest tak wychwalana jako wielka czerwona rodzina to na pewno on [Marc Gene] może też rzucić swoje trzy grosze do spraw związanch z F1 wie więcej niż niektórzy sie spodziewają.
27.11.2007 19:48
0
ja tam osobiscie nie widzę w tym nic śmiesznego. Możemy jedynie zauważyć że jest szacunek do wszystkich w ferrari a nie tylko dla wybrańców. To chyba tylko i wyłącznie na plus dla nich :D
27.11.2007 20:47
0
A tak nawiasem mówiąc - Alonso mógłby się wreszcie określić. Niby kartę przetargową ma , ale tym zwlekaniem to może sobie zrobić " kuku "..
27.11.2007 21:03
0
Nie widzę Alonso w Ferrari.
27.11.2007 22:58
0
Fernandowi nie będzie dobrze w czerwonym, ani kubraku, ani bolidzie. Alonso to typ spod ciemnej gwiazdy i cienia jej powinien się trzymać.
28.11.2007 00:23
0
........z tym,że nie napewno...Dissident.
28.11.2007 01:46
0
a fe
28.11.2007 10:12
0
kysz od ferrari - a kysz!
28.11.2007 11:57
0
Z całym szacunem dla Fernando ale pasuje on do Ferrari jak ściera do muzeum gobelinów...nie ten zespół jest mu raczej pisany. Kimmi pewniak, Filipek też...więc co? Modena rezygnuje z teoretycznie słabszego po to by jeździł Alonso. Oj, wątpliwa sprawa. Zobaczymy zresztą co pokaże nadchodzący sezon i pospekulujemy za rok. W tym zaś wszystko zostaje na właściwym miejscu!Amen
28.11.2007 13:23
0
Oczywiście ,że jest za wcześnie na spekulowanie nt.Alonso-Ferrari w sytuacji gdy facet nie ma jeszcze kontraktu na przyszły sezon ale apropo "pasowania" kogoś do danego zespołu lub "nie pasowania" to przypomina mi się sytuacja sprzed ponad roku.Ferrari ogłosiło,że na miejsce Scumachera przechodzi Raikkonen i wtedy bardzo dużo użytkowników uważało,że Fin zupełnie tam nie pasuje i nie powinien w Ferrari się znależć.Teraz został mistrzem świata i zaczął pasować.Tak więc nie za bardzo chyba ma sens gdybać o tym jak to Alonso w przyszłości miałby pasować do Ferrari (to tylko moje zdanie).
28.11.2007 14:35
0
MAsz rację Kazik, tylko że ja miałem na myśli sezon 09.Ponadto w chili obecnej nikt z Ferrari nie odchodzi więc takie tam moje "wynaturzenia" napisałem. Zreszta czas pokaże. Pozdrawiam
28.11.2007 16:35
0
2 lata temu Ferrari złożyło Alonso konkretną ofertę (Todt widział go jako potencjalnego następcę Schumiego, jednak di Montezemolo wolał Raikkonena i postawił na swoim) i jej nie przyjął podpisując przedwczesną umowę z Dennisem. Czy po raz kolejny brama włoskiego zespołu otworzy się do niego tak szeroko? Tak jak piszecie, zobaczymy. Mnie się wydaje, że "wypadem" do McLaren'a jak i "wylotem" z niego nie ułatwił sobie życia. Menadżera i doradców Hiszpan ma na bakier, gdyż oni powinni wiedzieć, gdzie ulokować mistrza świata (i nie podpisywać kontraktu z rocznym wyprzedzeniem) -> przykład Michael Schumacher-Willi Webber, 2 dekady owocnej współpracy i mądrych decyzji). Niemniej jednak ciężko cokolwiek przewidzieć mając na uwadze charakter Alonso, gdyż on w każdym teamie znajdzie jakieś "ale". Rzecz jasna, że Alonso chce trafić do teamu, z którym będzie walczył o kolejny tytuł. Takich zespołów na dzień dzisiejszy jest niewiele (2 najlepsze odpadają).
28.11.2007 18:01
0
Marti, rozumię twoją troskę o Alonso ( przypuszczam, ze gdyby go nie bylo pewnie i nie bylo by Marti na tym forum), Ferdek napewno trafi do takiego teamu z ktorym zdobedzie mistrza swiata czego mam nadzieje serdecznie mu zyczysz!
28.11.2007 18:41
0
nie pamiętacie że Alonso już prawie podpisywał umowe z Ferrari i nagle podpisał umowe z Reno (sry niepamiętam jak pisze się ą marke :P) i szefostwo się wkurzyło ??
28.11.2007 19:03
0
lewusFIA - bez obaw, moja obecność na tym forum nie jest uzależniona od decyzji Alonso oraz jego przebiegu kariery. Ja nie twierdzę, że nie zdobędzie 3. tytułu, jednak nie wiem, kiedy będzie miał taką możliwość w Renault (zakładam, że tam wraca). W McLarenie miałby o wiele większe szanse na wygranie mistrzostwa.... tam jednak nie czuje się komfortowo. Tak twierdzi.
28.11.2007 19:06
0
Polak477 - Nie podpisał umowy z Renault w czasie negocjacji ze Scuderią , tylko z McLaren'em (2005). W chwili zawarcia kontraktu z Dennisem miał jeszcze ważną umowę z Renault (do końca 2006). Miał dwie opcje na 2007: Ferrari i McLaren'a. Wybrał to drugie jak wiadomo.
29.11.2007 08:53
0
widzę że renault wraca w 2008 do gry - ale zobaczymy 06.12 - co na to FIA i afera szpiegowska nr 2 - i Ferdek też na to tylko jeszcze czeka...;-)
27.05.2010 16:19
0
hahahah
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się